Motywem przewijającym się przez całe Pismo Święte jest światłość i ciemność. Dla orientacji w przestrzeni potrzebujemy światła. Wszechogarniająca ciemność uniemożliwia efektywne działanie i wypada raczej zaprzestać działania po omacku i oczekiwać choćby jakiś wskazówek do rozpoznania otaczającej nas rzeczywistości. Ciemność kojarzy się z chaosem, a światłość otwiera wiele możliwości działania. Tak też było na początku, na ziemi była ciemność i bezmiar wód okrywał ziemię. Wtedy rzekł Bóg: Niech się stanie światłość, i stała się światłość, Rdz 1,3. Stworzył też Bóg na sklepieniu nieba słońce, księżyc i gwiazdy, aby były znakami dla oznaczania lat, czasów wyznaczonych i dni, Rdz 1,14-17.
Po grzechu Adama i Ewy pojawiła się ciemność grzechu, zmierzająca ku śmierci. Wtedy Bóg dał słowo o mającym nadejść Zbawicielu, który zwycięży Złego, Rdz 3,15. Ten promień nadziei w toku dalszych Bożych proroctw rozświetlał coraz lepiej mające nadejść zbawienie dla ludzkości.
W oczekiwaniu na to wielkie zbawienie, Bóg na bieżąco pouczał o tym, co jest sprawiedliwe i dobre dla człowieka. Człowiek chodząc w świetle Bożych przykazań mógł doświadczać życiodajnej społeczności z Bogiem, Ps 27,1.5; 119,105. Dlatego wielu mężów Bożych zachęca do trwania w posłuszeństwie Bożemu słowu, Oz 6,6; Iz 38,17. Ścieżka prawych – to światło poranne, wschodzi wzrasta, aż do południa; droga grzeszników jak gęsty mrok, nie wiedzą przez co się potkną, Prz 4,18.19. Człowiek trzymający się pouczeń Bożych mógł liczyć na wierność Boga w każdych okolicznościach życiowych ku pomocy. Człowiek niezważający na Boże słowa troski, jest zdany na własną pomysłowość i zapobiegliwość, która często staje się zawodna, a w obliczu śmierci zupełnie bezskuteczna.
Bóg konsekwentnie wdrażał swój plan zbawienia. Abram otrzymał od Boga wielką obietnicę: I przemówił Jehowa do Abrama: „Wyrusz ze swej krainy i od swoich krewnych, i z domu swego ojca do krainy, którą ci pokażę; a uczynię z ciebie wielki naród i będę ci błogosławił, i twoje imię uczynię wielkim; i okaż się błogosławieństwem. I będę błogosławił tym, którzy błogosławią tobie, a tego, kto ci złorzeczy, przeklnę i poprzez ciebie na pewno będą sobie błogosławić wszystkie rodziny ziemi”. Przez długi okres dziejów ludzkości to właśnie przez potomków Abrahama, dzieci obietnicy: Izaaka, potem Jakuba, który zrodził dwunastu synów, którzy stali się głównym narzędziem w Bożych planach. W toku długich prób i doświadczeń to z pokoleniem Judy związane były główne obietnice dla zbawienia ludzkości od wszechogarniającego grzechu. Z pokolenia Judy zaś Bóg powołał Dawida, który mimo licznych perypetii ostatecznie wytrwał przy Bożym Słowie. Dlatego też Bóg zapewnił Dawida: „Gdy się dopełnią twoje dni i będziesz musiał spocząć ze swymi praojcami, ja wzbudzę po tobie twojego potomka, który wyjdzie z twego wnętrza; i utwierdzę jego królestwo. To on zbuduje dom dla mego imienia, ja zaś utwierdzę tron jego królestwa po czas niezmierzony. Ja stanę się dla niego ojcem, a on stanie się dla mnie synem, Gdy popełni zło, będę go karcił rózgą ludzi i ciosami synów Adama. I nie opuści go moja lojalna życzliwość, jak ją oddaliłem od Saula, którego oddaliłem ze względu na ciebie. A twój dom i twoje królestwo okażą się trwałe przed twoim obliczem po czas niezmierzony; twój tron utwierdzony zostanie po czas niezmierzony” 2Sm 7,12-16.
Prorok Izajasz dobitnie potwierdza tę obietnicę w serii wypowiedzi proroczych:
Dlatego Jehowa sam da wam znak: Oto panna będzie brzemienna i urodzi syna, i nazwie go imieniem Immanuel. 7,14.
Lecz pomroka ta nie będzie taka jak wtedy, gdy ziemia doznawała ucisku, jak dawniej, gdy ze wzgardą traktowano ziemię Zebulona i ziemię Naftalego, i później, gdy sprawiono, iż został jej okazany szacunek – drodze nadmorskiej w regionie nad Jordanem, Galilei narodów.
Lud, który chodził w ciemności, ujrzał wielkie światło. Nad mieszkającymi w krainie głębokiego cienia zajaśniało światło.
Pomnożyłeś naród; radość jego uczyniłeś wielką. Radowali się przed tobą taką radością, jak w porze żniwa, jak ci, którzy się weselą przy podziale łupu.
Albowiem jarzmo ich ciężaru i rózgę na ich ramionach, laskę poganiającego ich do pracy, roztrzaskałeś jak za dni Midianu.
Bo każdy but tego, kto stąpa aż dudni, i płaszcz zbroczony krwią będzie wydany na spalenie, na pastwę ognia.
Bo narodziło się nam dziecko, syn został nam dany; a na jego barkach spocznie władza książęca. I będą go zwać imieniem Cudowny Doradca, Potężny Bóg, Wiekuisty Ojciec, Książę Pokoju.
Obfitości tej władzy książęcej i pokojowi nie będzie końca, na tronie Dawida i nad jego królestwem, aby je ugruntować oraz wesprzeć sprawiedliwością i prawością odtąd aż po czas niezmierzony. Dokona tego gorliwość Jehowy Zastępów., 9,1-7.
I wyrośnie gałązka z pnia Jessego, a latorośl z jego korzeni będzie wydawać owoc. I spocznie na nim duch Jehowy, duch mądrości i zrozumienia, duch rady i potęgi, duch poznania i bojaźni przed Jehową; i będzie znajdował radość w bojaźni przed Jehową, 11,1-10.
Oto, co rzekł prawdziwy Bóg, Jehowa, Stwórca niebios, Wspaniały, który je rozpina; Ten, który rozpościera ziemię jej plon, Ten, który daje dech ludziom na niej i ducha tym, którzy po niej chodzą:
„Ja, Jehowa, powołałem cię w prawości i ująłem cię za rękę. I będę cię strzegł, i dam cię jako przymierze ludu, jako światło narodów, abyś otworzył ślepe oczy, wyprowadził z lochu więźnia, z domu aresztu – siedzących w ciemności, 42,5-7.
I przemówił: „To coś więcej niż drobnostka, żeś został moim sługą w celu podźwignięcia plemion Jakuba i przyprowadzenia z powrotem ocalałych spośród Izraela; ustanowiłem cię też światłem narodów, by moje wybawienie sięgało po kraniec ziemi”, 9,6.
Spoczywa na mnie duch Wszechwładnego Pana, Jehowy, bo Jehowa mnie namaścił, bym opowiadał dobrą nowinę potulnym. Posłał mnie, abym opatrywał mających złamane serce, obwieszczał oswobodzenie uprowadzonym do niewoli, a więźniom szerokie otwarcie oczu; abym ogłaszał rok dobrej woli Jehowy i dzień pomsty ze strony naszego Boga, 60,1.2.
W tych i wielu innych Bożych wypowiedziach proroczych Bóg zapowiadał urzeczywistnienie swych wielkich obietnic, z których nadrzędna była obietnica Mesjasza, Zbawiciela ludzkości. Słowo to było światłością w pierwszym rzędzie dla narodu izraelskiego, a potem dla wszystkich narodów, J 1,1-10. I nadszedł czas upragniony, długo wyczekiwany, słowo stało się ciałem, J 1,14. Jednym z pierwszych, który z natchnienia Bożego w małym dzieciątku ujrzał przyszłego Zbawiciela był Symeon, on wziął je w ramiona i błogosławił Boga, i rzekł: Teraz, Wszechwładny Panie, zwalniasz swego niewolnika w pokoju, zgodnie ze swym oznajmieniem, gdyż moje oczy ujrzały twoje narzędzie wybawienia, które przygotowałeś na oczach wszystkich ludów, światło ku usunięciu zasłony z narodów, jak również chwałę twego ludu, Izraela. Łk 2,25-32.
Potem już u progu wysłania Mesjasza na świat, Jan Chrzciciel świadczył, że Jezus jest prawdziwie obiecanym Mesjaszem, J 1,15-34. Jezus świadomy wielkiego planu Bożego skrupulatnie wypełniał Boże słowo. Nauczał i starał się przekonywać tych, którzy zdawali się wątpić, wskazując jak wielkie dzieło Bóg przez Niego dokonuje. Pouczał, że tylko na Nim Bóg położył pieczęć ku uwolnieniu od grzechu, ku prawdziwej wolności i przez to jest tym, którego oczekiwano od tysięcy lat, J 8,12.28.34-36.58. Jezus doświadczając faktu, jak bardzo jego posłannictwo spotyka się z oporem wśród przywódców narodu, poucza wybrane grono swych uczniów. W szczególny sposób uwrażliwiając ich na Boże proroctwa związane z Jego haniebną śmiercią i mającym nastąpić potem zmartwychwstaniem. W swych uczniach widzi też kontynuatorów Jego posłannictwa, które mieli zanieść do wszystkich narodów. Tak jak On był światłością dla świata poprzez wierne spełnienie Bożej woli, tak i oni mają stać się światłością dla świata, Mt 5,14-16; J 17,8.16-24.
Duch Święty i uczniowie składają przez kolejne wieki świadectwo o Bożym dziele zbawienia człowieka od grzechu i śmierci, J 15,26.27. Jezus, jako głowa społeczności wiernych, poprzez swych posłańców, poucza społeczności lokalne, zobrazowane przez świeczniki, Ap 2; 3. Jezus zapewnił swych uczniów o stałej aktywnej swej obecności dla dobra społeczności. Dopiero powtórne przyjście Jezusa Chrystusa okaże w całej krasie piękno Jego dzieła dla uratowanych od zagłady, Ap 21,9-27.
